Kulki gejszy – dlaczego mogą przyczynić się do osłabienia mięśni dna miednicy?

Kulki gejszy to dosyć popularny gadżet, mający wzmocnić mięśnie dna miednicy u kobiet. Dlaczego więc fizjoterapeuci ich nie polecają?

Mięśnie dna miednicy (celowo nie używam tutaj nazwy mięśnie Kegla, bo jest to nazwa jedynie potoczna i niewłaściwa) tworzą swoisty hamak rozpięty między naszym spojeniem łonowym a kością guziczną. Podtrzymują one narządy takie jak pęcherz moczowy, macica, odbytnica i tworzą ujście dla cewki moczowej, pochwy i odbytu.

Ponadto mięśnie dna miednicy spełniają bardzo ważną rolę stabilizacyjną dla kręgosłupa.

Chodzenie z kulkami gejszy to taka praca dla mięśni dna miednicy, kiedy cały czas są napięte. Jest to stan nienaturalny, niefizjologiczny i bardzo szkodliwy. Mięśnie dna miednicy muszą być elastyczne i zdolne do rozluźniania, żeby spełniać swoje funkcje.

Wyobraź sobie, że ćwiczysz na siłowni biceps i trzymasz powiedzmy – 5 kilogramowy hantelek przez godzinę. Jaki jest Twój biceps po tym czasie? Napięty i słaby. To samo dzieje się z mięśniami dna miednicy po dłuższej aplikacji kulek gejszy.

Ponadto kiedy używasz kulek gejszy a nie masz dobrej świadomości tych mięśni, i być może kiedy już są osłabione, pracujesz głównie zwieraczami (tymi od przerywania strumienia moczu – ale tego nie rób nigdy!), a pożądaną i zarazem najtrudniejszą pracą mięśni dna miednicy jest pracą warstwą głęboką – dźwigaczem odbytu (zasysanie tampona, czy winda wjeżdżająca coraz wyżej).

Pamiętaj, że świadome rozluźnianie jest w ćwiczeniach mięśni dna miednicy równie ważne, co ich napięcie. Musi trwać przynajmniej tyle samo czasu, ile trwa skurcz. Zauważ, że to zupełnie co innego niż parcie.

Ważne są w ćwiczeniach mięśni dna miednicy również szybkie skurcze (praca fazowa), dzięki czemu kontrolujemy zwieracze podczas chociażby kichania czy kaszlu. Tego kulkami nie ćwiczysz.

Jaka może być konsekwencja treningu z kulkami gejszy?

  • osłabienie mięśni dna miednicy,
    pogorszenie objawów nietrzymania moczu,
    lub obniżenia narządu rodnego,
    bolesne współżycie.

Czasem kulki gejszy mogą być pomocne w terapii jako biofeedback. Ważne, żeby w pozycji odciążonej, czyli np. leżącej. Idealnie, żeby były wtedy użyte we współpracy z fizjoterapeutą.